środa, 8 marca 2017

Trajan UNBOXING

Przenieśmy się razem w czasie do roku 110 AD - jest to okres potęgi Imperium Rzymskiego, które rozrastało się w przeróżnych kierunkach Europy. 


Przedstawiam Wam dziś jedną z moich ulubionych gier ostatniego miesiąca, a może nawet i kilku.

Trajan

Mamy tutaj do czynienia z ciekawą produkcją ekonomiczną osadzoną - tak jak wspominałam wcześniej - w chwilach chwały i glorii Rzymu. Stefan Feld funduje graczom zacną ilość móżdżenia i kombinowania - mechanika tej gry w głównej mierze opiera się na dobraniu odpowiedniej strategii jak i wykonaniu opłacalnych akcji w konkretnym i właściwym ku temu momencie. 

Zapraszam Was serdecznie do pooglądania recenzji, gdzie razem z Piórkiem wydajemy osąd na tej ciekawej euro-produkcji.




Do rzeczy. Przed Wami "Trajan". Surowa grafika na okładce jak i opis na odwrocie mogą zachęcić jak i odrzucić. Prostota elementów, minimalistyczne grafiki nie przypadną do gustu graczom, którzy szukają przygód - JEDNAKŻE każda osoba, której suchary nie są straszne zakocha się w tej grze i będzie do niej wracać aby serwować sobie solidną dawkę myślenia ^.^




Otwórzmy więc wieko... A pod spodem...


... instrukcje w czterech różnych językach! Tak więc... - przebrnęłam, zobaczyłam, zwyciężyłam. Minimalistyczna - tak jak cała reszta elementów przeprowadza nas sprawnie przez zasady nie szczędząc przykładów. Pod instrukcjami pomalutku, po cichu wyłania się plansza.


Plansza "Trajana" jest podzielona na segmenty. Każdy z nich odpowiada za inną akcję - jest bardzo czytelna i po pewnym czasie wizualnie jesteśmy w stanie skojarzyć nasze ruchy i nie wspomagać się instrukcją. Porządnie wykonana, w totalnie euro-stylu - prosta i klarowna.


Każdy z graczy otrzyma swoją własną planszę, gdzie oprócz storowania żetonów budowy, dodatkowych akcji, głosów senackich czy też potrzeb, będzie przesuwał kolorowe znaczniki akcji, które umożliwią mu przeprowadzenie danego ruchu. Wykonanie? - bardzo przyzwoite, tak samo jak plansza główna, plansza personalna oddziałuje na nas wizualnie, przez co granie staje się prostsze i przyjemniejsze.


Żetony znajdują się w koszulkach strunowych, do kompletu dostajemy woreczek na płytki nagród. Jak sami widzicie nie mamy tutaj fantazyjnego, plastikowego organizera, ale wszystkie elementy są porządnie posortowane w woreczkach.


Gra oferuje mnóstwo żetonów różnego rodzaju - budowy, trajana, potrzeb czy dodatkowych akcji. Oprócz tego w zestawie mamy płytki nagród oraz talię dóbr którymi możemy handlować. Wszystkie te komponenty są utrzymane w klimacie gry i są bardzo dobrze wykonane. Należy jednak przyłożyć się do porządkowania gry po rozgrywce, aby uniknąć zgubień i chaosu.


Gra jest przeznaczona dla maksymalnie czterech graczy dlatego też mamy cztery sety kolorystyczne. Oprócz pionków, legata i łuku każdy z graczy otrzymuje w zestawie 12 kolorowych żetonów akcji. To właśnie nimi będziemy poruszać się po talerzach i odpalać odpowiednie ruchy. Oprócz tego będą one aktywować odpowiednie żetony Trajana, jeśli taca zgadzać się będzie z kolorami ukazanymi na płytce Trajana. Dobrze jest ułożyć przyszłościowy plan i przeprowadzać akcja za akcją, aby zdobyć jak największą liczbę punktów. Obranie strategii jest kluczem do wygrania gry "Trajan". Już właściwie na początku rozgrywki możemy wybrać nasz główny przychód punktowy którym może być handel, budowa, militaria, senat czy też żetony Trajana. 


Porządnie posortowane żetoniki to klucz aby kolejną rozgrywkę rozpocząć w miarę płynnie. Sam set-up gry jest czasochłonny - przy bałaganie w koszulkach zajmie to niestety jeszcze więcej czasu.


Tak jak już wspomniałam w recenzji "Trajana" jest grą dla każdego euro-wyjadacza. Mechanika i wachlarz możliwości rozwoju przyciąga. Kiedy dowiedziałam się, że został on ufundowany i że akcja crowdfundingowa okazała się sukcesem bardzo się ucieszyłam. Jest to produkcja, która w pełni zasługuje na wejście na polski rynek planszówkowy.



Tekst: Ruda
Zdjęcia: Baś

Kopię gry do recenzji oraz unboxingu udostępniło wydawnictwo Sharp Games.

       
       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz