czwartek, 22 września 2016

Seasons + dodatki UNBOXING

Mamy kolejny tydzień, więc  i  kolejny unboxing przed Wami.

Tym razem "Pory roku" lub jak kto woli "Seasons", ale uwaga - z  dodatkami! 



W tym jakże pięknym i obszernym pudełku mamy sporo elementów, ale  chyba najważniejszym w każdej grze jest instrukcja :)



Bardzo ładna i przejrzysta. Wiele akcji zostało zobrazowanych na przykładach, więc spokojnie da się przez to przebrnąć.



A w samym pudełku patrzcie jak kolorowo. Tyyyyyle zabawy <3



Mamy centrum gry - okrągłą planszę z torem czasu, kołem pór roku oraz pierścieniami przemienienia.



Kolejnym ważnym elementem jest tor kryształów na którym w trakcie gry zaznaczamy swoje ciężko  zdobyte punkty. Mogłaby być odrobinkę większa, ponieważ znaczniki ledwo się na niej mieszczą, ale i tak jest  śliczna i super wykonana.



W pudełku znajdziemy również 4 plansze gracza. Achhh - cudowne są te grafiki <3



Każda z nich ma oczywiście swoje znaczniki czarnoksiężników.



Ot malutkie kolorowe sześciany.



Tych kolorowych każdy ma 4, ale mamy w pudełku jeszcze 2 czarne - one służą do zaznaczenia roku oraz jego pory.



Te duże ciężkie, ale jakże świetnie wykonane kości  to "kości pór roku". Po 5 z rodzaju.



Wymieszane też fajnie wyglądają :D



Co do znaczków na kościach - możemy z nich zdobywać żetony energii.  Powietrze, ogień, ziemię oraz wodę.



No jest ich trochę (całe 64 do póki nikt żadnego nie zgubi) :)



Te małe kółka to kolejne żetony - tym razem Żetony Biblioteki których używamy do oznaczania swoich kart na dany rok.



I najpiękniejszy element gry. Karty Mocy! Jest ich łącznie  100.



No zobaczcie sami... Osobiście jestem zakochana w grafikach. Są takie piękne, że aż brakuje mi słów...



Dobra - sama się nimi pozachwycam, żeby za dużo Wam też nie pokazać - otworzycie własne pudełka a sami się przekonacie :)

Wypraska jest kolejną rzeczą, która może Wam się spodobać. Jest genialnie zaprojektowana - każdy element ma swoje miejsce i przy transporcie nie robi się z nich groch z kapustą.



Prawda, że zapakowane też zachwyca oko?



Dobra - jak już się nakręciliście na podstawkę, to teraz dodatki.

Pierwszym dodatkiem jest o połowę mniejsze pudełko zatytułowane "Zaczarowane królestwo".



W nim też znajdziemy instrukcję.



Tak jak i z podstawki ta jest bardzo przejrzysta i solidna.



A w samym dodatku znajdziemy kolejnych 40 Kart Mocy oraz 10 Kart Czarów... Na zaś, jakby nam było mało w podstawce :P



Autor dopiero tutaj uznał że może przydałby się jednak jakiś znacznik pierwszego gracza :D Całkiem fajnie wygląda - prawda?



Mamy też nowe elementy w postaci 12 żetonów zdolności specjalnych...



...2 znaczniki Kruka (ni w ząb nie przypomina ten różowy stwór Kruka  ale i tak jest uroczy) ...



...dodatkowe 2 pola zasobów "Zaczarowanego grymuaru" - czyli rozszerzenie do planszy gracza.



Mamy również 7 znaczników "zmniejszonych zasobów" - skradają one jedno miejsce w naszych pulach surowców.



W pudełku mamy 16 dodatkowych żetonów żywiołów.



I to TYLKO lub AŻ cała zawartość niepozornego pudełka.



Drugim dodatkiem (równie dużym jak ten pierwszy) jest "Ścieżka przeznaczenia"



I nie inaczej - tu też mamy  instrukcję.



...I też jest świetnie wykonana.



Dobra a teraz zawartość.

Zgadnijcie co - kolejne karty!

Te puste to są "Karty repliki" - nie będę jednak zdradzała do czego służą ;)



...Kolejnych 10 kart Czarów...



...i uwaga - 42 KOLEJNE "Karty mocy", bo przecież nadal mamy mało kart do spamiętania i wyboru  :D



Także ten... ot kilka dodatkowych kart do poprzednich stosików.



Łaaa - i "Kość przeznaczenia" - jeszcze dużej czarnej kości nie mieliśmy :) więc voilà...



Jeszcze więcej żetonów - idzie się załamać...mamy KOLEJNE 6 żetonów zdolności specjalnych - jeszcze trochę a będziemy jak złota rączka potrafili wszystko hahaha...



Te czerwone znaczniki to "Znaczniki uwięzienia"



... ale są i znaczniki zamknięcia.



Hmm i co jeszcze? No przecież - więcej znaczników - czyli to co tygryski lubią najbardziej - ów kółeczka z kolei to  "znaczniki punktów Przeznaczenia".



I całość drugiego dodatku prezentuje się całkiem całkiem :)



Aaaale... ale... cały full service wygląda imponująco wręcz. Idzie się pogubić na pierwszy rzut oka, ale mrrrr ... za tak piękny zestaw mogę się nie odnajdywać <3



Pstrokato, kolorowo, PIĘKNIE, czarująco, zachwycająco...itd.. mogłabym tak długo, ale po co. Sami znajdziecie odpowiednie określenia :) Możecie się nimi w komentarzach podzielić, a na razie ja uciekam z ciasteczkami rozpocząć rozgrywkę - przegrany składa grę!



Autor: Barbara "Basik" Płaza



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz