czwartek, 7 lipca 2016

Dziennik pokładowy #1


Ostatnio zamówiłam wiele "lekkich" tytułów, które świetnie sprawdzają się na imprezach, małych spotkaniach towarzyskich i służą jako przerywniki między cięższymi tytułami. Kilka dni temu, w nasze łapki wpadło "Red7" - ba, wpadło - poszło z nami nawet do baru gdzie wspaniałomyślnie nie mogliśmy się komunikować, bo akurat był wyświetlany mecz Portugalia - Walia. 

Oczywiście recenzja ów karcianki na pewno się pojawi, ale wciąż muszę napomknąć, że ów mała gra jest po prostu genialna. Bardzo przypadła nam do gustu - oprócz tego, że jeszcze nie udało mi się wygrać (gramy od trzech dni), tak muszę przyznać, że pokochałam ów tytuł od pierwszego wejrzenia - ilość kombinowania, liczenia, obmyślania = dobra zabawa. Asmadi Games i Carl Chudyk właśnie do tego mnie przyzwyczaili - małe, fajne, szybkie.

Przede mną kolejna porcja gier do recenzji :

- Empatio (Granna)
- Łamigami (Granna),
- Statki, Łupy, Kościotrupy (Portal) dzięki uprzejmości GameKeeper



Red 7 od wydawnictwa Lucrum Games

Pierwsze partie w Red 7

Oprócz tego mamy w planach zorganizować coś fajnego. Wstępne rozmowy mamy zaplanowane na piątek, więc trzymajcie mocno kciuki za to aby wszystko poszło po naszej myśli.

Co poza tym? W ostatni weekend graliśmy w przeróżne tytuły - począwszy od Descent, przez Seasons, Smoczy Wyścig, Red 7 - mamy jeszcze sporo do ogarniana na naszej półce - doba powinna mieć co  najmniej 3h więcej, aby na wszystko znaleźć czas :)
Wieczorna partyjka w gry planszowe

Półka z dnia na dzień zapełnia się nowymi planszówkami






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz